MICHAŁ ASMAN - Twój Osobisty Doradca Finansowy

Finansowa Pierwsza Pomoc!- Skorzystaj z wiedzy i doświadczenia  

Uważam, że w kontaktach z doradcami finansowymi brakuje nam przede wszystkim nawyku kontrolowania. – Wielu rzeczywiście wciska nam niekorzystne produkty, bo musi wyrobić plan: sprzedać odpowiednią liczbę kart, polis, kredytów. Inny chce na kliencie po prostu zarobić. Nie robi tak oczywiście każdy doradca. To kwestia uczciwości, ale trzeba się z tym liczyć.

W mojej ocenie jedyną skuteczną metodą na obronę przed trikami stosowanymi przez sprzedawców i doradców jest "unikanie wszystkiego co nas do czegoś zobowiązuję. – Jeżeli lokata lub polisa oznacza coroczne wpłaty unikajmy jej,jeśli blokuje nasze pieniądze unikajmy, jeśli wiąże się z opłatą inwestycyjną tym bardziej. Przed wzięciem jakiegokolwiek kredytu, sprawdźmy ofertę w kilku bankach, porównajmy dodatkowe koszty, prowizje, ubezpieczenie –tak radzę i podkreślam, że najgorzej jest podejmować pochopne decyzję.

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/przez-franka-nie-spie-po-nocach/1vf3w
„Przez franka nie śpię po nocach” Julia Wizowska Dziennikarka Onetu

Trudno znaleźć doradcę finansowego, który chciałby porozmawiać o franku. Doradcy finansowi, na których spadł grad krytyki, unikają go jak mogą. Zgadza się na rozmowę jeden. Jak mam pana podpisać, pytam. - Z imienia i nazwiska, Michał Asman – mówi. - Nie będę chował głowy w piasek.Banki i giełda Po­wta­rza: spać nie mogę po no­cach, de­ner­wu­ję się przez tego fran­ka, sam się
na nim oszu­ka­łem. Opo­wia­da, jak kie­dyś do­ra­dził klien­tom, by wpła­ci­li go­tów­kę na fun­dusz in­we­sty­cyj­ny. Po roku stra­ci­li kilka ty­się­cy. Cho­dził wtedy sam nie­swój. W końcu po­sta­no­wił, że przej­mie stery nad pie­niędz­mi i od­zy­ska, co klien­ci stra­ci­li.

A teraz ten frank. Nie śpi, około pół­no­cy
wy­sy­ła maila. „Wszyst­ko wska­zu­je na to, że mia­łem rację” - pisze. Wkle­ja prze­tłu­ma­czo­ny w trans­la­to­rze Go­ogle'a frag­ment an­glo­ję­zycz­ne­go ar­ty­ku­łu o pre­sji wy­wie­ra­nej na szwaj­car­skie banki. - Opi­nia świa­to­wa po­win­na wpły­nąć na Szwaj­ca­rię. Bo jeśli nikt z tym nic nie zrobi, to bę­dzie jak w la­tach 70., kiedy frank zy­skał na war­to­ści i już na tym po­zio­mie zo­stał. Gdy sy­tu­acja się uspo­koi,
trze­ba bę­dzie zmu­sić szwaj­car­skie banki do przy­wró­ce­nia po­przed­nie­go kursu wa­lu­ty – mówi. Czytaj cały artykuł na Onet biznes



Tworzenie stron WWW - Kreator stron internetowych